W jednym z wywiadów na płycie DVD z Tylko mnie kochaj reżyser tego filmu powiedział mniej więcej takie słowa "komedia romantyczna to taki osobliwy gatunek filmu, w którym wiadomo jak on się skończy, a rolą reżysera jest jedynie pokazanie jak do tego końca doszło". I w tym elemencie ten film rewolucji nie wprowadza. Historia jest prosta i przewidywalna. Jak chyba w każdej komedii romantycznej. Świat bohaterów też jest standardowy - młodzi, piękni i bogaci, żyjący jakby w innym wymiarze. Kto jednak lubi komedie romantyczne, ten jest na to przygotowany i nie wymaga niczego więcej. Natomiast na innych poletkach, na których rywalizują ze sobą filmy tego gatunku Tylko Mnie Kochaj wybija się zdecydowanie ponad przeciętność i moim zdaniem stanowi czołówkę nie tylko polskich, ale i zagranicznych komedii romantycznych! Gra aktorów i ich "dopasowanie" do ról nie pozostawia niczego do życzenia. Zresztą obsada naszpikowana gwiazdami polskiego kina takimi jak Zakościelny, Grochowska, Frycz, Szapołowska, Dygant czy Karolak (kolejność przypadkowa) powinna mówić sama za siebie. Jest naprawdę świetnie i "przekonywująco" (oczywiście z zachowaniem zasady, że to tylko komedia romantyczna, stąd ten cudzysłów)! A dalej jest jeszcze lepiej! Muzyka jest rewelacyjna, idealnie wpasowana w wątek wydarzeń, zapadająca w ucho i zdecydowanie zachęcająca do kupienia OSTa (choć składa się w sporej mierze ze zgranych i znanych kawałków i kto je już posiada, ten oczywiście po płytkę nie sięgnie). Na osobne słowa pochwały zasługują zdjęcia! To jak pokazana jest w tym filmie Warszawa zasługuje co najmniej na duże brawa! Miasto pokazane jest absolutnie przepięknie, wydaje się być jakby z innego świata (a więc pasujące do konwencji filmu perfekcyjnie)! To co jednak przyciągnęło mnie do tego filmu, mimo wszystkim słowom malkontentów którzy nie lubią tego typu filmów (to po co go w takim obejrzały pozostaje zagadką wszechświata) i piszą, że jest to tylko kolejna komedia romantyczna, to to, że obraz ten wybija się ponad inne standardowe historie pokazane w innych podobnych filmach! Owszem, tu także (jak już wspomniałem) mamy pięknych, młodych i bogatych ludzi, jednak tutaj schodzi to na drugi plan! Na pierwszy bowiem wybija się absolutnie rewelacyjnie pokazana historia Michała, który nagle z wolnego od trosk kawalera musi w krótkim czasie zmienić się w ojca. Jego relacje z Michaliną, a także sama fajna gra młodej Julki Wróblewskiej i jest rozwalające teksty są naprawdę bardzo fajne i stanowią o sile tego filmu! Oczywiście do tego wszystkiego należy podejść ze sporą dozą dystansu. W końcu to nie dramat:) Tu chodzi o to, żeby było milusio, romantycznie, bajkowo, tak, aby można było na czas oglądania tego filmu zapomnieć o swoim nudnym, szarym życiu. Ale czy to muszę mówić ludziom, którzy lubią gatunek komedii romantycznych?:)
Podsumowując - JEŚLI LUBISZ komedie romnatyczne, to w najgorszym wypadku będzie to dla ciebie tylko kolejny dobry film w tym gatunku. A jeśli poczujesz magię tego filmu, to wrócisz do niego nie raz:)
PS: do ewentualnych adwersarzy mojej opinii - nie jestem "emo", ale romantykiem już zdecydowanie tak:)