Gdzyby nie Michalina ten film to by była totalna porażka. Nienawidze komedii romatycznych przyprawiają mnie o mdłości. Tylko ta Michalina miała fajne i śmieszne teksty. Gdyby nie ona wyszłabym z pokoju i poszła oglądac na komuterze "Piratów z Karaibów".